Forum WWW.GAYCITY.COM.PL Strona Główna WWW.GAYCITY.COM.PL
Wejdź i zarejstruj się ponownie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niezapomniana wycieczka

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum WWW.GAYCITY.COM.PL Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gsebag




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:50, 12 Lip 2006    Temat postu: Niezapomniana wycieczka

A oto moje pierwsze napisane opowiadanie. Dodam tylko że jest ono na faktach, licze na różne komentarze i na wsze opinie:)

Miałem wtedy 17 lat. Chodziłem do pierwszej klasy technikum na informatykę. Jak wiadomo to wrzesień nowa szkoła, przede wszystkim nowi ludzie. W klasie były zaledwie dwie dziewczyny. Ale ku mojemu zachwyceniu było aż 30 chłopców. Od razu sobie pomyślałem, że będzie, na co patrzeć w szatni od wf. Na większość dało się patrzeć przychylnym wzrokiem. Siedziałem z tylu osamotniony i jeździłem wzrokiem po zgrabnych tyłkach moich nowych kolegów. Jak już wspominałem, chłopcy byli niczego sobie i z już w pierwszy dzień miałem na poniektórych ochotę. Na początku rzucił się mi w oczy pewien chłopak, Wzrostu mojego cos Kolo 176 cm brunet brąz oczy, średnia bodowa ciała, pomyślałem sobie, że lubię takich jak on nigdy się mi nie podobali napakowani kolesie czasami nawet byli aż obrzydliwi. Mi się podobają normalni chłopcy, którzy nie robią nie wiadomo, czego z siebie. Darek był właśnie odzwierciedleniem tej normalności. Niczym się nie wyróżniła, porostu był normalny, obok niego siedział jeszcze jeden chłopak. Którym osobiście już nie byłem tak w pełni zainteresowany jak Darkiem. Miał on może 185 cm lub troszkę więcej, był blondynem, zielone oczy, i tez normalnej budowy ciała. Widziałem, że ze sobą rozmawiają pomyślałem ze pewnie dwaj dobrzy koledzy skoro się wybrali na jeden profil i do tej samej szkoły. Jeździłem wzrokiem dalej po klasie, zdecydowanie najbardziej podobał się mi Darek, ale po chwili znowu zobaczyłem interesującego chłopaka miał na imię Tomek, miał ciemna karnacje, brąz oczy, i widać było ze chyba zaczyna zapuszczać włosy, bo były one dość nieregularnie ułożone. Mogłem wywnioskować z jego postury i wyglądu, że chłopak ma na pewno cos związane ze sportem, jego budowa ciała już była całkiem inna od poprzednio oglądanych kolegów. Patrzyłem na niego przez chwile on tez na mnie popatrzył i uśmiechnął się, po czym obrócił głowę. Dalej podróżowałem wzrokiem po klasie a nowa wychowawczyni cos plotła, na dziewczyny nawet nie patrzyłem, bo na prawdę nie było, na co. Wiedziałem, że zbliża się koniec dzisiejszego spotkania, ale ja nie kończyłem oglądania nowych kolegów. Nagle mój wzrok przykuł wysoki obcięty na bardzo krotko chłopak. Niebieskie oczy, dość dobra bodowa ciała, miał dość ciekawe spojrzenie, ale i on siedział z gromadka swoich kumpli. Gdy już wszystkich przejrzałem wzrokiem wychowawczyni kazała wyjść i pozwiedzała, że jutro już bierzemy się do pracy i nie może się doczekać, kiedy nas pozna. A ja byłem bardziej zainteresowany i jeszcze nigdy nie wyszyłem ze szkoły a już chciałem do niej, wracać, aby spotkać się na nowo z swoimi kolegami. Cały wieczór sobie myślałem czy może jest jeszcze w nowej klasie osoba taka jak ja. Ale w ciąż przed oczami miałem te 3 postacie, które wyjątkowo utkwiły mi w pamięci. Darek, Tomek i ten wysoki krotko obcięty chłopak wówczas nie wiedziałem jak się nazywa. Noc spędziłem oczywiście na marzeniach jak by było wspaniale, że by, chociaż jeden z nich okazał się gejem. Przez te wrażenia zacząłem się bawić swoim małym, który był już w gotowości na myśl o tych chłopcach. Pomyślałem, że zabawa przed snem nikomu jeszcze nie, zaszkodziła, wiec zacząłem delikatnie bawić się ptaszkiem aż się spuściłem. Wtedy mogłem się nareszcie ułożyć do kojącego moje uniesienia snu. Noc jak noc przeleciała bardzo szybko. A jutro miałem na 8 do szkoły a mieszkam dość daleko wiec wstałem cos Kolo 6;30. Śniadanie, toaleta potem biegiem do autobusu i godzina jazda do szkoły. W autobusie ciągle nie umiałem myśleć o czymś innym. Już zacząłem sobie wmawiać ze jestem chyba nienormalny, że tylko o jednym myślę, ale to wszystko było silniejsze ode mnie. Nareszcie nastał ten moment stałem przed szkołą jak zwykle sam, no to pomyślałem ze czas wchodzić i zobaczyć swoich upragnionych kolegów. Przechodząc przez korytarz do szatani zauważyłem Tomka siedzącego równie samotnie na ławce zawołałem do niego cześć odpowiedział mi z uśmiechem to samo. Ale ja się nie zatrzymywałem i ruszyłem dalej prosto do szatni żeby zdjąć ze siebie te ciężkie buty i ubrać wygodne tenisówki. Wychodząc za rogu zobaczyłem siedzącego w szatni Darka z jego kolegom jak się później dowiedziałem nazywał się on Daniel. Wszedłem do szatani z lekkim uśmiechem na twarzy. Szatnia była zapełniona było w niej sporo osób wielu się jeszcze ze sobą nie znało, ale co poniektórzy wypowiadali do siebie kilka słów. Ja nieśmiało przywitałem się ze wszystkimi a zwłaszcza z lekkim uśmiechem Darka. Jak wkrótce się dowiedziałem byliśmy podzieleni na 2 grupy, ja akurat w swojej grupie miałem samych chłopców co mi w zupełności nie przeszkadzało. I jak się okazało Darek z Wojtkiem i z tym krótkowłosym chłopcem byliśmy razem w grupie. Na początku miałem wrażenie, że nikt nie zwraca na mnie zbytniej uwagi ja jak zawsze nie lubię się narzucać, ale w końcu pomyślałem, co będę tak siedział i postanowiłem podejść do Darka z Wojtkiem, podlałem im rękę i powiedziałem, że nazywam się Seba oni również się przedstawili. I tak zaczęła się nasza znajomość, czas leciał jak głupi. A my staliśmy się paczka. W trójkę się bardzo lubiliśmy. Mogę spokojnie powiedzieć ze Darek był moim najlepszym kumplem z całej klasy. Jak co Wtorek nadszedł czas WF. Jak się domyślacie zawsze lubiłem ten przedmiot, a konkretnie co się dzieje w szatani przed jego rozpoczęciem. Wf akurat miały ze sobą obydwie grupy z czego byłem zadowolony. Ponieważ niestety tej drugiej grupie był drugi chłopak, który się mi bardzo podobał. Ale pomyślałem, że przynajmniej tutaj możemy ze sobą pogadać a co więcej pooglądać własne ciała. Nasza szkoła niestety nie miała natrysków. Wiec chłopców widziałem w samych bokserkach. Jak się zapewne domyślacie chciało by się znacznie więcej widzieć ale no cóż na razie to nie było osiągalne. Grzesiek okazał się bardzo spoko chłopakiem. Zawsze zwracałem w szatani uwagę właśnie na Tomka i Darka. Ich ciała były nieco różne, ale obydwa bardzo pociągające. Nie wykluczę, że inni chłopcy byli gorsi, ale te dwa ciała mi się najbardziej podobały. Bardzo lubiłem przebywać w ich towarzystwie. Oni tez mnie lubili a zwłaszcza Darek. I tak mijał czas, nie było żadnych oznak, że ktoś mógł by być gejem bardzo mnie to smuciło i musiał mi wystarczyć sam widok w szatni. Ale no cóż sobie powiedziałem może jeszcze kiedyś wyjdzie z kimś innym. Rok szkolny dobiegał końca było cos jeszcze miesiąc przed jego zakończeniem. Wychowawczyni zaproponowała wyjazd w góry. Ja nie miałem nic, przeciwko bo zawsze lubiłem wędrować po górach. Wiec prawie wszyscy się zgodzili na wspólne wyjście w okoliczne góry. Miało to być 3 dni, czyli dwa noclegi. Ja sobie już zaplanowałem, że weźmiemy sobie 4 osobowy pokój i będzie super. Wycieczka odbyła się za tydzień. Spotkaliśmy się na placu szkoły. Wszyscy mieli plecaki, obładowane różnymi rzeczami. I wyruszyliśmy ze szkoły nie mieliśmy blisko do szlaku górskiego. Akurat było bardzo ciepło, męczyło nas wychodzenie pod górę a na dodatek taszczyliśmy ze sobą te ciężkie plecaki. Po 2 godzinach upalnego marszu byliśmy na miejscu. Wszyscy się bardzo ucieszyli wbiegliśmy szybko do środka, aby jak najszybciej odsapnąć. I nadszedł czas przydziału pokoi. Moi natarczywi koledzy rzucili się na klucze ja się nie chciałem mieszać nasza czwórka została z tylu z nadzieja, że zostanie dla nas jeszcze jakiś pokój. Niestety to oczekiwanie nie było dla nas zbytnio radosne okazało się, że zostały jeszcze dwa pokoje dwu osobowe. Byliśmy źli, bo myśleliśmy ze będziemy spędzać cały wieczór ze sobą dużo czasu.. Wtedy spytałem Darka czy idzie do mnie do pokoju czy do Wojtka. Nie zastanawiał się zbytnio długo i wybrał mnie. Udaliśmy się do pokoi, aby się rozłożyć jak się później okazało była jedna łazienka na 2 pokoje. My akurat trafiliśmy na sam gore budynku i było nas tylko czworo na tym piętrze, ale wciąż byliśmy podzieleni pokojami. Ale no to trudno pomyśleliśmy. I powiedziałem, że jak będziemy jutro w innym miejscu to i my się rzucimy po jakiś cztero osobowy pokuj. Wówczas jeszcze nie wiedziałem, że ta noc we dwoje z Darkiem może być taka udana. Posiedzieliśmy chyba do 1 w nocy razem i wszyscy postanowili się rozejść, ponieważ jednak dojście na miejsce dało sporo sinych znaków i wszyscy byli zmęczeni. Ja akurat byłem przyzwyczajony do takich warunków wiec ja wcale nie odczuwałem takiego wielkiego zmęczenia. Rozeszliśmy się do pokoi, ale za chwile i tak się spotkaliśmy się przy łazience. Każdy chciał wziąć prysznic bo byliśmy strasznie przepoceni. Najpierw poszedł Grzesiek potem i Wojtek. Mi się za bardzo nie chciało iść do łazienki i wysłałem Darka żeby szedł pierwszy i zgodził się. A ja tym czasem szukałem czegoś w torbie do przebrania i do wytarcia się po kąpieli. Za chwile usłyszałem wołanie. Wołał mnie Darek za drzwi łazienki i prosił abym do niego przyszedł ja byłem bardzo zaskoczony i nie ukrywałem jednak radości z tego powodu. Bardzo szybko udałem się w stronę toalety i nagle otworzyły się drzwi i Darek powiedział abym wszedł. Był niestety owinięty w ręcznik. Zapytałem wtedy, po co mnie zawołał a on powiedział:
-mam do ciebie prośbę.
No słucham mów śmiało
-Wiesz, co zapomniałem bokserek w torbie a nie chce paradować po korytarzu w samym ręczniku i był bym wdzięczny jak byś mi je przyniósł.
Potem powiedział mi gdzie ma w torbie swoja bieliznę. Zgodziłem się i poszedłem do jego torby. Ciężko było cos znaleźć, ale po chwili dogrzebałem się do jego gatek, trochę sobie je, po ogladlem bo były na nich fajne wzorki. Ale po chwili z powrotem udałem się do kibla. Zapukałem a on otworzył i zapytał:
- znalazłeś?
-Tak, fajne wzorki. Dodałem
-dzięki. Usłyszałem w odpowiedzi.
I wyszedłem z łazienki a penis już mi stal w gaciach jak zobaczyłem te ociekające krople wody z jego ciała był straszenie pociągający. I już wiedziałem, co ja będę robił w łazience jak tylko tam wejdę. Po chwili po moim wyjściu wyszedł Darek ubrany w swoje śmieszne boksy i koszulkę. Wtedy powiedział:
-No możesz iść, twoja kolej i jeszcze raz dzięki.
-Nie ma sprawy, to życiowa sprawa odpowiedziałem i skierowałem się w stronę toalety.
Rozebrałem się w łazience i zacząłem wchodzić pod prysznic byłem bardzo podniecony. Aż tu nagle poczułem cos pod moja stopa. Ku mojemu zdziwieniu okazała się to sperma była jeszcze ciepła, wiec nie miałem wątpliwości, że to Darka. Wtedy jeszcze bardziej się podnieciłem i sam zwaliłem konia pod ciepłym prysznicem. Ubrałem się i wyszedłem z łazienki i poszedłem do pokoju. A Darek siedział na łóżku jedząc jakieś ciastko wtedy z lekkim uśmieszkiem powiedziałem do niego:
-Jak się cos robi w łazience to się za sobą sprząta o mało co nie zabiłem się w brodziku, dobrze wiesz przez co.
Zaskoczyłem go zaczerwienił się jak burak i nie wiedział, co ma powiedzieć. Ale w końcu odparł.
-Sorki, chyba się nie gniewasz.
Wtedy się uśmiechnąłem i powiedziałem:
-Jasne, że się nie gniewam to przecież życiowa sprawa, większość chłopców to robi.
Po moich słowach lekko od sapnął, ale w ciąż w jego oczach widziałem, że jest mu niesamowicie głupio. A wtedy nieoczekiwanie zapytał:
- A ty to robisz??
Uśmiechnąłem się, bo teraz i on mnie zaszkoczyl takim pytaniem, bo nigdy o takich rzeczach wcześniej nie rozmawialiśmy. Ale po chwili odpowiedzailem:
- Jasne, większość kolesi to robi to, co ja mam być gorszy, a na dodatek to sama przyjemność.
Zauważyłem, że w zupełności przeszło jego speszenie i zaczęliśmy gadać o seksie. Zbliżała się godzina 2:30 wtedy powiedziałem;
- No chyba dość pogawędki trzeba się położyć, rano nas czeka dalsza droga.
Zgodził się od razu. W miejscu naszego noclegu było bardzo ciepło wiec zdjąłem swoja podkoszulkę i zostałem w samych obcisłych boksach. W krotce Darek zauważył to i sam poszedł w moje ślady i powiedział do mnie:
- Tak jest o wiele wygodnie a po za tym jest tu gorąco jak diabli.
Potwierdziłem i uśmiechnąłem się do niego, a w miedzy czasie cały czas zerkałem na jego klatkę piersiową i na te malutkie smuteczki i wyobrażałem, sobie, co ja bym z nimi robił.
Patrząc tak na niego widziałem jak i on się zaczerwienił, nagle spotkaliśmy się wzrokiem. Dziwnie się poczułem moje wątpliwości, co do niego były coraz mniejsze, zachowywał się podobnie do mnie. Ale nic się dalej nie działo. Zgaśliśmy światło i położyliśmy się do swoich lóżek a były one położone naprzeciwko siebie. W ogóle nie mogłem zasnąć cały czas myśli o Darku przelatywały mi przez głowę. Było coś Kolo 3:30 nie spałem wtedy jeszcze. Cos nagle się poruszyło ja szybko przymrużyłem oczy, ale tak żeby wszystko widzieć. Wkrótce zobaczyłem Darka wstał, pomyślałem, że pewnie idzie do kibla. Ale cos większego przykuło moja uwagę to był jego penis, który stal wypięty w śmiesznych boksach. Ja oniemiałem na ten widok, nie wiedziałem, co mam robić. Aż tu nagle zamarłem zobaczyłem, że zbliża się do mnie setki myśli przeleciały mi przez głowę, czego ode mnie chce. Byłem strasznie zestresowany. A on pomalutku podchodził w moim kierunku. Ja sam nie wiedziałem co mam robić, nawet zapomniałem o moim penisie który skurczył się ze strachu. Gdy już był blisko szybko zamknąłem oczy żeby przypadkiem nie zorientował się, że nie śpię. Po chwili osłonił mój koc, którym byłem przykryty jego oczom ukazały się moje nogi a pomiędzy nimi mój penis ukryty w ciasnych boksach. Niczego nie podejrzewał, bo mój mały był skurczony na maksa ze strachu. Ze zdziwieniem czekałem na jego kolejny ruch był on strasznie delikatny żeby mnie tylko nie zbudzić. W końcu posunął się do czegoś, czego sobie w życiu nie wyobrażałem zaczął delikatnie ściągać moje boksy. Poruszyłem się troszkę a on natychmiast odsunął rękę, ale po chwili znów ściągał w dół moje gatki. Ja byłem z kichany na maksa kompletnie nie wiedziałem, co mam robić. Nigdy bym się tego po nim nie spodziewał. A on tymczasem zaczął dotykać mojego fiutka tego już nie wytrzymał zaczął powoli stawać a po chwili stał dęba. Darek się troszkę speszył, ale nie przestawał. Dotykał mojego małego z niezwykłą delikatnością nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułem moje podniecenie sięgało zenitu. A on ciągle go masował nie wytrzymałem spuściłem się mu chyba na rękę. Nie miałem całkowitej widoczności. Ale wtedy już w zupełności się speszył nie wiedział, co ma robić. Ale po chwili zaczął mi ubierać boksy i z powrotem przykrył mnie kocem.. Gdy już mnie okrył nadal siedział na moim łóżku nie miałem pojęcia, co zrobi teraz. Po chwili wyciągnął swojego fiuta pierwszy raz widziałem z bliska męskiego fiuta, nie był on za wielki, ale w sam raz, po prostu taki normalny cos Kolo 16-17 cm. Skorka była troszeczkę podwinięta pod grzybkiem, co mnie jeszcze bardziej podniecało. Mój mały na nowo stał, ale pod kocem tego raczej nie mógł zauważyć. Chyba również był bardzo podniecony, bo zaledwie kilka ruchów doprowadziły go do wytrysku, po czym spuścił się na rękę. Trochę spermy jednak upadło na moje lóżko, ale chyba tego nie zauważył. Gdy już było po wszystkim pozbierał się ubrał boksy i poszedł do swojego lóżka.
Mam nadzieje, że się wam podobało dalszą część dopisze jak tylko będzie się mi chciałoSmile pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stasiu177
VIP
VIP



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 1:15, 13 Lip 2006    Temat postu:

wybacz ale CIe skrytykuje....zero polotu...czyste przekazywanie informacji....cięzko sie to czyta....moze lepiej nie koncz ....ale to tylko moje zdanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aleboy
Super aktywny
Super aktywny



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 1:54, 13 Lip 2006    Temat postu:

niesluchaj jego pisz pisz dalej
super


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arg
Mało aktywny
Mało aktywny



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:27, 13 Lip 2006    Temat postu:

Opo=wiadanie w pierwszej osobie.
Brak konkretych szczegółów. Czytelnik traktowany jako odbiorca treści.
Tragiczna kompozycja tekstu - akapity, wprowadzenia i tym podobne.
Jak chceszkończyć weź pod uwagę moje rady Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stasiu177
VIP
VIP



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 11:37, 13 Lip 2006    Temat postu:

Jak widac niektórzy lubiamało wyszukąna literaturę Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gsebag:)
Gość






PostWysłany: Czw 12:15, 13 Lip 2006    Temat postu: Sorki

Może macie racje nie będe wiecej pisał skoro wam sie nie podoba:) No cuż ale warto było sprówaćSmile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stasiu177
VIP
VIP



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 12:51, 13 Lip 2006    Temat postu:

pisz,,,,,pisz.....ale dopracuj to wiecej polotu mniej komentowania

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacuś
Mało aktywny
Mało aktywny



Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:46, 13 Lip 2006    Temat postu:

pisz,pisz mi się bardzo podobało i mam nadzieje ze przeczytam kolejną częsć;
)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:14, 16 Lip 2006    Temat postu:

pisz dalej !!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
whom86
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam gdzie kwitną kaliny

PostWysłany: Pon 14:14, 17 Lip 2006    Temat postu:

Jak pamiętnik Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chris_sc
Mało aktywny
Mało aktywny



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 17:01, 17 Lip 2006    Temat postu:

wow, a czego uczyła wychowawczyni ?, to chyba moja klasa ale inne imiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum WWW.GAYCITY.COM.PL Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin