WWW.GAYCITY.COM.PL

lukaszopl

e ja tam sobie pozwalam na takie teksciki....he he ostatnio mi to sie czesto przytrafia ale cóż taki już jestem Razz

Stasiu z tym tekstem to Ci sie udało...(o jezu jezu jakaa fajna bluzeczka! dodał bym jeszcze jaka fajna rózowiutka bluzeczka)

stasiu177

no bo mnie sie wydaje ze taki jest stereotyp ...... ze kazdy gej widzac fajna bluzke ,załóżmy że za 200 zeta(bo w koncu geje mnostwo kasy wydaja na ciuchy) krzyczy włąsnie taki tekst :p no coz...ja przedzej mowie widzac taka bluzke" phi taka szmata to ja sie w kiblu podcieram...." po czym moja psiapsióła mowi ze chciala by miec taki papiers toaletowy w kiblu i wychodzimy...bo ceny sa zawsze szokujace.....przy moich zarobkach rownych 0zł

whom86

Taki wredny stereotyp - piszczący facet z wysokim głosem który macha dobrze ręką(miękki nadgarstek) i ma ciuchy z Calvina Kleina Razz

Ale kicha... To ja się nie dziwie żę jestem uważany za heretyka:D

lukaszopl

Przegietosc jest wrodzona badz nabyta he he do takiego wnisoku doszłam hi hi
ale tranwestytka nigdy nie bede nie nawidze darkquinek czy jak tam sie to pisze Razz

traderek

nie wiem czy się przeginam... ja tego nie zauważam... Very Happy

Biboy4u

:::::::::

Przegiety na pewno nie jestem - ale bardzo męski i wymagający.

W pewnych środowiśkach jednak pokazuje charakterystycznie pewne inne zachowanie. Wszyscy pojmują to i zarazem mnie jako osobię - indywiduum. Powiedzą o mnie że jestem bardzo tajemniczy i opanowany. Czasami celowo wpatruję się w okno po chwili powiem jakieś zdanie. Następnie stwierdzam "Zapamiętajcie bo to bardzo ważne", oczywiście ma to w sobie głęboko ukryty sens gejowski. Staram się zareżyserować pewne sytuacje wtedy mogę sobie pozwolić na wszystko a inni powiedzą że się wygłupiam. Osatnio się tak wygłupiałem że pewna dziewczyna sie mnie spytała: Jesteś gejem ?

:::::::::::::::::::::::::

kwadrat

Biboy4u

::::::::::::::::::

Ziomek chce wszystko wiedzieć_ otóż odpowiadam tak:

Tak, tak, oczywiście. - Jeszcze się ładnie uśmiechnąłem (pomyślała że ściemniam...).

Heeh ale najlepszy był motyw jak znowu wróciliśmy pobawić sie (potańczyć), to pewien przystojniak który tańczył z inną kumpelą obok - obrócil sie do mnie i mówi:

PONOĆ JESTEŚ GEJEM ?

HHEH, uśmiechnąłem sie do niego i prawie go rozebrałem wzrokiem.

[mogłem coś jeszcze dodać, ale nie widziałem inicjatywy od gościa - dałem se spokój]

:::::::::::::::::::::::

stasiu177

Biboy4you----męski i wymagający hmmm..... Razz

Biboy4u

:::::::::::::::::

primox

nie wogole nie przeginam z takimi rzeczami:D Very Happy

jesli ktos jest taki jak ja to potrafi poznac:P

niebieski20

nie drazni was jak jakis chlopak zachowuje sie totalnie jak dziewczyna ??? och ech ach - z tego smieja sie kabarety - nie przepadam za takimi przegieciami - nie wazne czy gej czy hetero- obaj sa mezczyznami i niech tak pozostanie ok ??

matix51

mnie czasem zdarza się przegięcie ale bardzo rzadko. Ostatnio na ognisku, powiedziałem coś w (nie pamiętam wyrazu) w rodzaju rzeńskim. Wszyscy to olali, chociaż to ja zawszy wszystkich poprawiam Smile

oprócz jednej koleżanki, któa odrazu stwierdziła, że jestem gejem Smile

uśmiechnąlem się i powiedziałem "Tak", a ona wzięłą to za żart (co za irnia nie?).
Ale według mnie to przegięcia zdarzają się wszystkim i zawsze się z tego śmiejemy może po prostu przywiązujecie do tego za dużą wage?
Pozdrawiam Wszystkich

Kandris

Ja nie przeginam się ale zauważyłem takie zachowanie u swojego kumpla ( geja ) - ale mi to nie przeszkadza bo nie zachowuje się jak baba Smile

a i tacy zdarzają się.

Yuki_Eiri1234

Czy ja się przeginam? Hmmm... oto jest pytanie.
Normalnie na codzień nie, unikam takich zachowań.
Jednak, są chwile takie np jak zakupy z moją siostrą, pogadanka ze znajomymi w szkole, wypad na herbatke itp... gdzie po prostu nabijam sie z siebie i znajomych, bedac wtedy taką ciotką niewydymką, jednak bez przesady.

Nie mam cienkiego głosiku, nie chodze do solarium, nie jestem wysokim, przystojnym, ładnie zbudowanym chłopcem. [zresztą sami widzieliście] Nie nosze markowych, obcisłych ciuszków, [bo nie ma rozmiarów Razz

] itd...
Jednak mam syndrom przegiętego nadgarstka i chodząc stawiam stopy w jednej linni. Jestem feminista, za co kolezanki mnie kochają, no i znam sie na kosmetykach [i to chyba zbyt przesadnie ] i włosach. [chyba tez zbyt przesadnie]

Osoby ktore znaja mnie dosc dobrze i spedzaja duzo czasu ze mna, zapewne domyslaja sie ze jestem gejem po moim dziwacznym zachowaniu [niech zyje ekscentrycznosc i wybuchy ektoplezmy na mózgu]. Reszta nie.

No i chyba zdradza mnie takze znajomosc "środowiska". Ludzie czesto zadaja mi pytania na temat gejow itp.. szczeze mowiac nie mam pojecia dlaczego. [czasami są to osoby ktore znam "z widzenia" co jest tymbardziej dziwne/]

Uh... rozpisałem się... :}