WWW.GAYCITY.COM.PL

stasiu177 · Wysłany: Nie 20:28, 19 Mar 2006 Temat postu:

bartosh...wiem co czujesz naprawde, moze nie w 100% ale w 99,9%
Nie dosc ze:
mieszkam na wsi
mam ojca homofoba,ktorego słucha matka
chodze do zacofanej szkoły
to do tego jeszcze wszyscy za mna lataja i kiedy Ty sobie dziewczyne znajdziesz
Mam ochote im odpowiedziec NIGDY......

Aha co do wątpliwosci Administratora; wszyscy ludzie w małych miastach i wsiach to homofoby w 90%

wcale_ze_nie · Wysłany: Pon 15:31, 20 Mar 2006 Temat postu:

<nie zaznacza żadnej odpowiedzi w ankiecie>
dlaczego? sprawa dość prosta. na razie się ukrywam, ale kilku znajomków o mnie wie co nie znaczy, że najbliższa rodzina, heh - im w ostateczności.
;>

traveler0

Łukaszku pisze tak dla za zasady bo sam wiesz jak jest ze mną!!!
...a co tam niech inni też sie dowiedzą, o mnie nie wie nikt... podobno, ale mój sposób bycia jest jednoznaczny...hehe
co do dziewczyny nie radze sie w to pakować nikomu nawet bi, z czasem nawet miłość nie pomaga i powstaje wielki problem...
...zawsze można powiedzieć, że nie dojrzało sie jeszcze do poważnego związku itp...
myśle że większość z was,tak samo jak ja wpędza sie w to zakłamanie samemu... tak sie tego wypieramy, że potem już sie nie można przyznać, staje sie to zbyt trudne..przyznać sie przyjaciołom, że sie ich oszukiwało? czy będą potrafili Ci jeszcze zaufać? nie twierdze, że wszyscy są w podobnej sytuacji do mojej, ale akceptacja samego siebie tu nie wystarczy, a co wasze rodziny, przyjaciele, znajomi myślą o homoseksualiźmie to już wy wiecie sami najlepiej, więc wiecie czy można komuś powiedzieć czy nie...

kwadrat

Kto z Waszego otoczenia wie o waszej orientacji?
najbliższa rodzina i chlopak
znajomi nie ukrywam sie z tym

bardzo ciekawe. czy jest możliwe że czyjś chłopak może nie wiedzieć o orientacji partnera??

Arlan

Ja nie mam problemu z żadnymi pytaniami typu "kiedy znajdziesz sobie dziewczyne?" z prostego powodu.Mamusia wie o mnie, siostry podobnie, ojca raczej to nie obchodzi bo cały czas zajęty ta swoją firmą, co do babć-jedna juz nie żyje a druga mieszka very very daleko i widze ja dosłownie raz na dwa lata...i tak mi to życie upływa.

quba

o mnie nikt niewie ... choc czasem chcialbeym powiedziec najblizszym przyjaciolom ...
dziewczyna?? -mialem kiedys (jestem BI), ale wole chlopakow Razz

zawsze mowie wszystkim jak sie pytaja czemu niemam dziewoi Razz

to mowie, ze niemam czasu na takie bzdety, ze musze sie uczyc i wogole ... Razz

Biboy4u

Najbliższa rodzina wie.

Ja zawsze mówie, że niedawno miałem dziewczyne i musze troche odpocząć. Nie lubie kłamać - Faktycznie jestem Bi i byłem niejako razem z pewną dziewczyną ale do niczego oczywiście nie mogło dojść.

Exclamation

Hustlerq

Niestety nikt nie wie o mojej Biseksualności bo mogło by to źle wpłynąć na opinie o mnie. Jednak nie powiem gdzie naprawdę pracuję, ani co robię na codzień bo mogło by się to na mnie źle odbić Neutral

Gość

Lepiej nikomu nie mówić bo to wstyd mieć zboczeńca w rodzinie.....

bartosh

nom ja też się wstydzę!! ... Razz

... heheh ... czasami nawet fajnei być takim zboczeńcem ... nawet to przyjemne Smile

...

o mnie wie jedna z sióstr ... i dwie przyjaciółki ... hmmm ... nom i tych 102 facetów na rok z którymi (wg. jednej z ulotek) uprawiam sex Smile

heheeh

tomekk21

Powiem tak:

wiem ze wszyscy wiedzą (znajomi, rodzina raczej nie), ale nikt nie ma odwagi upewnić się i mnie zapytać, woęc co, mam przyjść i powiedzieć:

Hej, chciałbym wam powiedziec, ze jestem gejem, czy raczej bi.

A niby po co mają wiedzieć.

kwadrat

Gość

kwadrat

A czy homoseksualizm jest nienormalny?? Chyba nie. No może ty masz na ten temat inne zdanie ale ja nie uważam się za innego albo nienormalnego. To ten kraj i nietolerancja innych każe nam się ukrywać z prawdą.

tomekk21

kwadrat, zgadzam się z tobą w całej rozciągłości.